Każdy prezes, nawet z niewielkim stażem, potrafi treściwie wypowiedzieć się na temat swojego przedsiębiorstwa oraz branży. Jego droga zawodowa oraz historia firmy jest udokumentowana i dostępna w oficjalnych publikatorach, a on sam jest znany w miejscowym lub branżowym środowisku. Wiesz, że rola prezesa to najwyższe stanowisko w hierarchii firmy? To właśnie osoba na tym stanowisku odpowiada bezpośrednio przed właścicielem, realizuje postawione cele i strategie.
Kim jest prezes słup?
Prezes „Słup” to najczęściej osoba niedecyzyjna, mająca powierzchowną wiedzę na temat branży w której działa jego firma, niezorientowana co do struktury i zdolności gospodarczych swojej firmy, tzw. meteoryt (rozwijający firmę lub swoją karierę w sposób skokowy).
Taki prezes to jedynie figura. Przeważnie nie zna też dokładnie statutu spółki, a jego nazwisko pojawia się w dokumentach wyłącznie po to, by odciążyć kogoś innego – tego, kto naprawdę pociąga za sznurki.

Jak go rozpoznać? 7 sygnałów ostrzegawczych
- Brak widoczności w branży
Zero aktywności w mediach branżowych, konferencjach czy lokalnym środowisku przedsiębiorców. To osoba-widmo. - Niejasna przeszłość zawodowa
Brak CV w internecie, zerowe powiązania z podobnymi firmami, a jedynym dowodem „doświadczenia” jest wpis w KRS. - Brak kompetencji merytorycznych
Nie potrafi odpowiedzieć na pytania o strategię firmy, strukturę zarządu czy kluczowych klientów. Równie dobrze mógłby być prezesem zakładu pogrzebowego, jak i hurtowni kosmetyków – wszystko mu jedno. - Zmiana stanowisk co kilka miesięcy
Spółki zakładane „na chwilę”, z prezesami, którzy zmieniają się jak klienci w fast foodzie. W KRS widać ślady działalności w 10 różnych branżach w ciągu 3 lat. - Unikanie odpowiedzialności
Każde pytanie kończy się słowami „to nie moja działka”, „proszę kontaktować się z kimś innym”, „nie mam dostępu do tych danych”. - Pobyt za granicą lub zameldowanie w trudnodostępnych lokalizacjach
Prezes przebywa w Kazachstanie, na Białorusi lub ma adres w miejscu, gdzie fizycznie nie ma żadnej firmy. Próba kontaktu graniczy z cudem. - Nieprawidłowości w dokumentach firmowych
Nieaktualne sprawozdania, dziwne operacje finansowe, wysokie długi lub brak podatkowej transparentności – towarzyszą niemal każdej firmie „słupowej”.
Po co wstawia się Prezesa „słupa”?
Przyczyn jest wiele. Natomiast krótko mówiąc: żeby nie wpaść. A precyzyjnie mówiąc – by uniknąć odpowiedzialności. Gdy „prawdziwi” właściciele chcą działać nielegalnie (lub półlegalnie), potrzebują kogoś, kto weźmie na siebie ryzyko prawne. I tu pojawia się słup. częste cele:
- Wyłudzenia podatkowe – zwrot VAT, CIT, akcyzy, cła.
- Pranie pieniędzy – „legalizowanie” środków przez fikcyjne transakcje.
- Wyłudzanie towarów i usług – od firm, które wierzą, że mają do czynienia z rzetelnym partnerem.
- Tworzenie łańcuchów firm-krzaków – ukrycie prawdziwego właściciela lub transfer środków za granicę.
Słupy są często rejestrowani „na szybko”, czasem za wynagrodzenie, czasem z powodu uzależnień, długów lub… zupełnej nieświadomości.
Realny przykład?
W jednej ze spraw prowadzonych przez służby specjalne, prezesem dużej spółki z branży IT był 26-letni student bez historii zawodowej, którego jedynym zadaniem było podpisywanie faktur na zlecenie. Gdy firma upadła z długiem 28 mln zł, to właśnie on został pociągnięty do odpowiedzialności karnej i cywilnej. Prawdziwi właściciele? Zniknęli z radarów.

Dlaczego to Ciebie powinno obchodzić?
Bo możesz:
- Nieświadomie zostać wspólnikiem takiej firmy, np. przez nieostrożny kontrakt lub faktoring.
- Zostać oszukanym jako kontrahent – sprzedać towar, którego nikt nie zamierza opłacić.
- Zawalić przetarg lub inwestycję, bo partner okaże się wydmuszką.
Jak się chronić?
- Weryfikuj prezesów i zarząd – zajrzyj do CEIDG, KRS, LinkedIna, poszukaj publikacji.
- Stawiaj pytania i obserwuj odpowiedzi – czy rozumie swoją firmę, mówi konkretnie, zna strukturę?
- Sprawdzaj przeszłość firm, z którymi współpracujesz – nazwiska, lokalizacje, zmiany właścicielskie.
- Zachowaj czujność przy „okazjach” – zbyt dobre warunki często są zbyt dobre, by były prawdziwe.
Podsumowanie
Prezes słup to nie mit, tylko realny i poważny problem w polskiej i międzynarodowej gospodarce. Umiejętność rozpoznania takich osób może uchronić Twoją firmę przed wielotysięcznymi stratami, problemami prawnymi lub nawet upadkiem.
W biznesie, jak w pokerze – nie gra się tylko kartami, ale również twarzami graczy. A jeśli ta twarz coś ukrywa… czas się wycofać.